Oświęcim i obóz Auschwitz na zawsze zapisał się w kartach historii jako miejsce niewiarygodnych cierpień i męki ludzkości. To miejsce, gdzie cywilizacja ustąpiła miejsca wprost trudnym do wyobrażenia nieludzkim instynktom, jest jednym z największych cmentarzy na świecie. Jest krzykiem i przestrogą dla potomnych, by nie dopuścili nigdy, aby historia się powtórzyła. Z tego względu obóz Auschwitz powinien każdy zwiedzić choć raz w życiu. Na własne oczy ujrzeć bramę ze złowieszczym hasłem “Praca czyni wolnym”, baraki z czerwonej cegły otoczone zasiekami z drutu kolczastego, ścianę, gdzie rozstrzeliwano jeńców, celę ojca Kolbe, blok 11, gabloty pełne włosów, okularów, walizek, zabawek i wreszcie piece krematoryjne. Na własne oczy zobaczyć bramę wjazdową do Oświęcimia Brzezinki, przejść się rampą, którą szły setki tysięcy ludzi z wyrokiem śmierci, wejść do istniejących wciąż drewnianych baraków i wyobrazić sobie tamte czasy i życie. Obóz w Oświęcimiu odwiedzają także najwięksi i najważniejsi ludzie – ostatnio modlił się w nim Papież Franciszek. To nie jest wycieczka jak inne. Ta jest pełna uwagi, skupienia, zadumy, powagi. Bo jak inaczej się zachować w miejscu, gdzie dosłownie każdy krok jest naznaczony czyimś dramatem i tragiczną śmiercią? Jak inaczej się zachować słuchając przewodnika opowiadającego o okrutnych doświadczeniach doktora Mengele, sadyzmie kolejnych komendantów obozu, coraz bardziej wyrafinowanych sposobach pozbawiania człowieczeństwa i godności? Niesienie przesłania i prawdy o obozie nie może spoczywać tylko na tych, którzy to piekło przeżyli. Albo na narodach, które ucierpiały w nim najbardziej. Na szczęście nie należy się tego jeszcze obawiać, bowiem obóz odwiedza bardzo wielu turystów z całego świata. W kolejce trzeba czekać niekiedy bardzo długo. Gdy już wreszcie otrzyma się bilet, przydział do grupy i przewodnika oraz zestaw słuchawkowy, wtedy podąża się za opiekunem w coraz mroczniejsze rejony obozu i opowieści historyczne. Zwiedzanie obozu zaczyna się od tej części, która powstała jako pierwsza. Następnie zwiedzający zostają przewiezieni busami do obozu w Brzezince. Na terenie całego obozu obowiązuje zakaz zapalania zniczy, składania kwiatów, niszczenia, robienia zdjęć. Niestety, od ostatniego zakazu niektórym zwiedzającym trudno się powstrzymać. Do Oświęcimia można wybrać się bezpośrednio i samodzielnie – samochodem lub autokarem. Można wybrać się z wycieczką zorganizowaną. Można zajechać tam przy okazji zwiedzania stolicy Małopolski – Krakowa. Z Krakowa do Oświęcimia można wybrać się busem. Większość hoteli i innych placówek noclegowych oferuje wycieczki po regionach dookoła Krakowa – np.do kopalni soli w Wieliczce czy właśnie do obozu w Oświęcimiu. Można także taką wycieczkę wyszukać na własną rękę – po wpisaniu w wyszukiwarkę internetową frazy “Auschwitz Kraków”, wyświetli się lista firm oraz ich oferty. Po wybraniu tej najbardziej korzystnej dla siebie (cenowo, terminowo), warto pojechać i zobaczyć to miejsce, gdzie okrucieństwo pochłonęło tyle istnień.
